Jest wiek XXI. Zasoby naturalne wyczerpują się w zastraszającym tempie, a Ziemi grozi zagłada.
Znaczną część jej mieszkańców stanowią roboty, które w wyglądzie zewnętrznym niczym nie różnią się od ludzi.
Powstają coraz to nowe formy robotów - sztucznych inteligencji. Jednym z nich jest mały chłopiec android, który wyrusza w emocjonalną podróż. Chce się dowiedzieć, czy może być czymś więcej niż maszyną. On kocha i chce być kochanym.
Film powstał na podstawie koncepcji Stanleya Kubricka, który zmarł nagle po rozpoczęciu prac przygotowawczych. Zdjęcia zrealizował Janusz Kamiński.
(WARNER)
Nadszedł czas, kiedy naturalne bogactwa Ziemi wyczerpały się, a technologia postępuje do przodu w astronomicznym pędzie. Twoje życie jest monitorowane: to, co jesz, zostało specjalnie spreparowane, a ci, którzy ci służą, nie są wcale ludźmi. Są sztuczni. Ogrodnictwo, prace domowe, życie towarzyskie - wszystko przejęły roboty, zaspokajając każdą ludzką potrzebę. Uczucia pozostają ostatnią, nie przekroczoną dotąd, kontrowersyjną granicą w rozwoju robotów. Sztuczne twory nie powinny posiadać uczuć. Ale jest też druga strona - setki rodziców, którzy nie mogą mieć dzieci. Firma Cybertronics Manufacturing znalazła na to rozwiązanie. Nadała mu imię David (HALEY JOEL OSMENT).
David, chłopiec-robot, zaprogramowany do miłości, zostaje zaadoptowany w ramach testu przez pracownika Cybertronics (SAM ROBARDS) i jego żonę (FRANCES O'CONNOR), których nieuleczalnie chore dziecko zostało zamrożone do czasu, aż wynalezione zostanie mogące mu pomóc lekarstwo. David stopniowo stanie się ich nowym dzieckiem, otoczonym miłością, ale dla niego samego takie istnienie stanie się nie do zniesienia. Nie zaakceptowany jeszcze przez ludzi ani maszyny, uzbrojony tylko w Teddy'ego, superzabawkę i obrońcę, David wyrusza w podróż, której celem jest odkrycie, gdzie tak naprawdę jest jego miejsce. Odnajduje świat, w którym granica pomiędzy robotami i maszynami jest już bardzo cienka.
|