|
|
|
|
|
SUPERPRODUKCJA
|
|
Opis: "Superprodukcja" to wbrew tytułowi - nie jest kolejna adaptacja kolejnej pozycji z kanonu lektur szkolnych, lecz zupełnie współczesna komedia. Tytuł to żart - akcja toczy się bowiem w środowisku filmowców. "Superprodukcja" opowiada o pewnym krytyku filmowym, Yanku Drzazdze (Rafał Królikowski), który już dość ma nieudanych, żałosnych polskich produkcji. Na pokazach prasowych nudzi się niemiłosiernie. Mści się jednak na filmowcach bronią straszną: gwiazdkami, które zamieszcza przy swych druzgoczących recenzjach. Gwiazdek tych producenci i reżyserzy boją się najbardziej. Przecież na film, który dostał jedną gwiazdkę nie pójdą nawet szkoły! Donata (Anna Przybylska) jest narzeczoną podwarszawskiego gangstera. Marzy się jej bycie filmową gwiazdą. Gangster (Piotr Fronczewski) nie chce jednak, by Donatka zagrała w jakiejś ramocie, lecz w porządnym filmie. Cóż z tego, skoro z lektury recenzji wynika, że nikt w Polsce nie umie robić filmów. Nikt?! Nikt z filmowców. Jest przecież ktoś, kto wie, jak należy robić filmy. I ten ktoś nawet się z tym nie ukrywa, lecz co tydzień publikuje swoje teorie w gazecie... W ten sposób Gangster trafia do Yanka Drzazgi i po prostu zleca mu napisanie scenariusza, a potem zrealizowanie filmu. Yanek ze "Znawcy" musi przeistoczyć się w "Twórcę". Do pomocy Yankowi, Gangster zatrudnia producenta, Niedzielskiego (Janusz Rewiński) i Reżysera (Krzysztof Globisz). Machina filmowa rusza. "Superprodukcja" to nie tylko komedia, to również przezabawna satyra na polskie środowisko filmowe. Scenariusz filmu napisali Juliusz Machulski i Jarosław Sokół.
(VISION) |
|
Kategoria:
komedia
|
Czas trwania: 96 min.
|
Obsada:
Rafał Królikowski,
Piotr Fronczewski,
Janusz Rewiński,
Anna Przybylska,
Krzysztof Globisz,
Janusz Józefowicz,
Marek Kondrat,
Andrzej Grabowski,
Małgorzata Kożuchowska,
Artur Barciś,
Krzysztof Kiersznowski,
Krystyna Janda
|
Reżyseria:
Juliusz Machulski
|
Scenariusz:
Juliusz Machulski,
Jarosław Sokół
|
Muzyka:
Maciej Staniecki
|
Dodatki:
- bezpośredni dostęp do scen
- teledysk
- Raport z planu
- zwiastun
- reklamy TV
|
Rok produkcji:
2002
|
Data premiery: 09.2003
|
Dźwięk: , DOLBY DIGITAL 5.1 |
Wersja językowa: polska |
Napisy: brak |
Format obrazu: 16 : 9
|
Nośnik: DVD |
Liczba płyt: 1 |
Dystrybutor:
VISION
|
Wysyłamy w terminie: 3-5 dni |
|
NAKŁAD WYCZERPANY |
|
|
Cena: 19,99 PLN
|
|
|
|
|
O SUPERPRODUKCJA użytkownik mmroziuk napisał:
Polskie kino od podszewki
Trudno chyba byłoby znaleźć osobę lepiej znającą kulisy kręcenia filmów w Polsce niż Juliusz Machulski – w jednej osobie producent, reżyser, scenarzysta a czasem także aktor. Swoje doświadczenie umiejętnie wykorzystał jako materiał do nakręcenia komedii o polskim światku filmowym. Pomysł na fabułę „Superprodukcji” nie jest wprawdzie może szczególnie oryginalny – powszechne jest wszak mniemanie, że krytycy filmowi to ludzie, którym nie udało się zostać filmowcami. Trzeba jednak przyznać, że naprawdę można się świetnie bawić obserwując, jak główny bohater filmu - Yanek Drzazga (Rafał Królikowski) próbuje przeistoczyć się z krytyka filmowego najpierw w scenarzystę, a potem w reżysera - w końcu nie sztuka widzieć, że coś jest kiepskie, ale dużo trudniej samemu zrobić to lepiej... W „Superprodukcji” sporo razów zbiera całe środowisko krytyków filmowych – na szczęście twórcom filmu nie chodzi tylko o odreagowanie jakichś ukrytych urazów, ale o rozbawienie widzów słabostkami ludzi, którzy wyrokują o tym, czy dany utwór ma być uznawany za kicz czy arcydzieło.
Juliusz Machulski nie zastosował taryfy ulgowej także dla producentów, reżyserów czy aktorów. Dzięki temu w pełni może zaprezentować swoje komediowe możliwości Janusz Rewiński jako producent Zdzisław Niedzielski, zaś zupełnie zaskakująca jest kreacja Krzystofa Globisza jako przewrażliwionego na swoim punkcie reżysera Bartka Wypychowskiego (notabene siostrzeńca Niedzielskiego...). Układy towarzyskie i niezbyt uczciwe sposoby promowania różnych miernot w polskim kinie to tajemnica poliszynela, więc nie dziwi, że główną rolę w filmie kręconym przez Yankę Drzazgę ma zagrać Donata Fiok - protegowana lokalnego biznesmena-gangstera Jędrzeja Koniecpolskiego.
W „Superprodukcji” nie tylko udało się pokazać w krzywym zwierciadle polski światek filmowy, ale także potrafiono się świetnie bawić przez wprowadzanie nawiązań do autentycznych twórców – choćby Andrzej Wajda rozważany jako ewentualny reżyser czy Krystyna Janda udzielająca lekcji gry aktorskiej Donacie. Wychwytywanie takich „smaczków” to dodatkowa atrakcja dla widzów, a z kolei wprowadzenie do filmu wątku gangsterskiego spowodowało, że rozwój akcji w „Superprodukcji” nabrał właściwego tempa i umożliwiło to świetny finał filmu. A scena, w której producent Zdzisław Niedzielski wymyśla tytuł dla tytułowej superprodukcji, jest jedną z najzabawniejszych, jakie widziałem w ostatnio nakręconych polskich komediach. Wprawdzie humor w „Superprodukcji” nie zawsze jest najwyższych lotów, ale na pewno można się nieźle uśmiać.
|
|
|
|
Klienci , którzy nabyli tę publikację, kupili również:
|
|
|
|
|
|